Maria grała na skrzypcach początkowo w orkiestrze ojcowskiej, później w zespole skrzypcowym. Ukończyła klasę śpiewu solowego u Margot Kafftal w Szkole Sz. Waljewskiego. Jej głos był niezwykle klarowny, szlachetny o ciepłym brzmieniu. Przed II wojną światową Marię nazywano „Słowikiem Żyrardowa”. Brała udział w audycjach radiowych i koncertach. Nikt tak pięknie i adekwatnie do nastroju nie śpiewał kolęd.